www.elementum.fora.pl

fachowiec22

-ej, ej nie przeklinaj bo ci coś zrobie-powiedział współlokator

Cortezo

-Ty możesz zrobić coś mi??Błahahahah

fachowiec22

-jakbyś nie zauważył ja jestem wolny poniekąd i mogę si.ę sfobodnie poruszać, a ty jesteś przybity do ściany

Cortezo

-Też prawda a pomożesz mi się uwolnić?

fachowiec22

-potym co usłyszałem to nie-powiedział i dokończył szczura. Zaczął łapać następnego.

Cortezo

-Grrrr-pomyślałem-to się nazywa braterska miłość

fachowiec22

Współwięzień był zajęty łapaniem nowych szczurów. Ty zauważyłeś na podłodze coś błyszczącego co lezało w tym dołku.

Cortezo

-I jak ja ma to dosięgnąć??-zapytałem się sam siebie-Ej ty szczurojad!Podaj mi to coś tam-wskazałem nogą

fachowiec22

-hahaha-zaśmiał się i szybko podbiegł walnął cię ręką w przepone tak że straciłeś oddech-nigdy mnie tak nie nazywaj-wysyczał ci do ucha poczym walnął pięśćią w ucho aż cie zamroczyło

Cortezo

-Ał!dobra dobra tylko podaj to coś OK?

fachowiec22

-hmmm, niech pomyśłę. mogę ale musisz coś dla mnie zrobić

Cortezo

-Jakoś teraz nie mam zabardzo pola do popisu bo WISZĘ ale dobra co chcesz??

fachowiec22

-jak stąd wyjdziemy dasz mi elfie dziecko,aby mogło przejąć moje arkana-powiedział-to jest ten warunek

//będzie taka misja//

Cortezo

-OK.A co to jest arkana??

fachowiec22

//rodzaj magii//

Wziął twoje kajdanki w ręce i po prostu je rozdzielił(niemiał z tym trudu bo niebyły związane)